czwartek, 2 kwietnia 2015

Rozdział 24 "Gwiazda porno z karuzeli"


Wtuliłam się w niego mocno i sama nie wiem kiedy usnęłam...
     Obudziło mnie ciche śpiewanie. Nie otwierając oczu wsłuchiwałam się w przepiękny śpiew Zayn'a. Otworzyłam oczy po czym spojrzałam się na Malik'a, który się szeroko uśmiechał. 
-Dzień Dobry księżniczko-powiedział całując mnie w usta
-Hej-uśmiechnęłam się. Rozciągnęłam się i zaczęłam patrzeć na wyrzeźbiony tors Malik'a. Przygryzłam wargę.
-Co ja ci mówiłem?-zapytał nagle
-Ojeja zapomniałam-oburzyłam się i usiadłam w siadzie skrzyżnym. Zayn od razu się na mnie rzucił. Leżał na mnie,a ja się zaczęłam śmiać.
-Bawi cię coś?-zapytał patrząc na mnie.
-Ty!-zaśmiałam się. Zaczął mnie całować. Jego ręka powędrowała do wewnętrznej strony uda. Mruknęłam cicho i wplątałam palce w jego włosy ciągnąc delikatnie za jego końcówki. Zamruczał mi w usta,a ja się uśmiechnęłam. Po chwili zdjął ze mnie bluzkę i znów zaczął mnie całować. Zrobiłam mu na złość i nie odwzajemniłam pocałunku.
-Tak chcesz się bawić?-zapytał w moje usta,a ja pokiwałam głową na "tak". Usadził mnie sobie na kolanach i ręce swoje położył na moich pośladkach. Znów zaczął mnie całować. Nadal nie odwzajemniłam gestu. Ścisnął moje pośladki nawet mocno,a ja jęknęłam. Skorzystał z okazji i wepchnął swój język w moje usta. Zaczął językiem szukać mojego języka gdy go odnalazł zaczął z nim walczyć. Mruknęłam zadowolona i zaczęłam ruszać biodrami. Jego ręka nadal była na moim udzie. Zaczął ręką jechać wyżej aż do mojej kobiecości. Spięłam się trochę. Zayn się lekko odsunął.
-Jesteś spięta kochanie-powiedział cicho co sprawiło, że mówił z chrypą. Specjalni tak mówi-Zaraz zrobimy, że się rozluźnisz-powiedział całując moją szyję. Odchyliłam głowę dając mu lepszy dostęp do szyi. Od razu się rozluźniłam. Przegryzłam wargę,a on mnie złapał delikatnie za biodra i mocno we mnie wszedł. Zaskoczona głośno pisnęłam ale szybko Zayn mnie uciszył pocałunkiem. Nie opierałam się. Pogłębił pocałunek i zaczął we mnie powoli wchodzić. Żeby było ciekawiej zaczęłam poruszać biodrami. Zayn jęknął. Uśmiechnęłam się triumfalnie. Po chwili ze mnie wyszedł by złapać mnie za podudzia i mnie delikatnie podnieść. Oplotłam rękoma jego kark. Patrzyłam się jego już teraz czarne oczy od podniecenia. Nim się obejrzałam byliśmy w kuchni. 
-Co ty chcesz zrobić?-zapytałam unosząc jedną brew do góry
-Zdaje mi się, że blat czuje się osamotniony-zaśmiał się usadzając mnie na blacie. Stał pomiędzy moimi nogami. Znów zaczął mnie całować,a ja odwzajemniłam pocałunek. Po chwili pogłębił ten jakże namiętny pocałunek. Jego ręce powędrowały do moich piersi i zaczął je ściskać,a ja jęczeć w jego usta. Z pocałunkami zjechał na moją szyję dalej ściskając moje piersi. Podniecona przygryzłam wargę ale po chwili ją wypuściłam by głośno piszczeć. Znów we mnie mocno wszedł. Zaczął mnie całować w usta,a ja odwzajemniałam każdy jego pocałunek. Pogłębił po chwili pocałunek i zaczął się we mnie mocno i głęboko poruszać. Moje ręce znalazły się na jego ramionach. Kocham jak on się ze mną tak kocha. Co ileś pchnięć robił mocne,a ja wtedy wbijałam paznokcie w jego ramiona. Złapał moje podudzia i je delikatnie podniósł i bardziej mnie do siebie przysunął. Bardziej czułam jego kolegę w sobie. Trzymał moje nogi,a ja lekko uniosłam biodra. Jęczeliśmy sobie w usta. Teraz cały czas wchodził we mnie mono i do samego końca. Czułam gromadzące się ciepło w podbrzuszu. Nie przestawał się we mnie ruszać i mnie całować. Po kilku mocnych pchnięciach doszłam,a on chwile po mnie,a ja czułam jak mnie zalewa ciepłą cieczą. Oparłam głowę o jego zagłębienie w szyi i zaczęłam je całować. Puścił moje nogi ale nie wychodził ze mnie. Było cudownie. Zaczęłam mu robić malinkę,a on jedynie jęknął. Dmuchnęłam na moje gotowe arcydzieło i dalej całowałam jego szyje. Przysunął się mnie bardziej,a ja cicho jęknęłam. Zaczął bawić się moimi wiśniowymi włosami. Postaliśmy tak z kilka minut aż Zayn się ode mnie nie odsunął wychodząc ze mnie. Jęknęłam niezadowolona i zrobiłam grymas.
-Później to powtórzymy-ucałował mnie w czoło i wyszedł na chwile z kuchni by znów wrócić ubrany w bokserki,a w ręku trzymając jakąś koszulkę. Podał mi koszulkę. Ubrałam się i zeskoczyłam ale nie było to dobrym pomysłem bo jęknęłam z bólu. Wiedziałam, że mnie będzie bolało. W trybie natychmiastowym koło mnie stanął Zayn ze zmartwioną miną.
-Jade co się stało?-zapytał ,a w jego głosie można było wyczuć zmartwienie.
-Po wczorajszym ostrym sexie dolna partia ciała mnie boli-mruknęłam. On mnie przytulił mocno,a ja się w niego wtuliłam.
-Przepraszam-szepnął mi do ucha
-Nie przepraszaj mi się bardzo podobało-spojrzałam na niego i się uśmiechnęłam.
-Po śniadaniu pójdziemy zrobić sobie ciepłą kąpiel bo to podobno pomaga-ucałował mnie w czubek głowy. Uśmiechnęłam się,a Zayn mnie delikatnie podniósł i usadził na krześle przy blacie. Zabrał się za robienie śniadania czyli naleśników z nutellą. Kocham je! Patrzyłam się na jego plecy. Przygryzła lekko wargę. Dobrze, że tego nie widzi. Podziwiam jego idealne ciało.
-Wiem, że jestem sexy ale możesz się mi tak nie patrzyć?-zapytał odwracając się do mnie. Zawstydzona spuściłam wzrok rumieniąc się. Usłyszałam śmiech Zayn'a. Zaczęłam się kręcić na obrotowym krześle. Moje ulubione zajęcie-kręcenie się na obrotowym krześle. Uśmiechnęłam się po czym zatrzymałam przodem do Zayn'a, który się na mnie patrzał z rozbawieniem. Zaczęłam się na niego patrzeć.
-No co?-wzruszyłam ramionami
-Czy aby ten sex nie pomieszał w główce?-zapytał śmiejąc się
-Za mało go było-prychnełam
-Zobaczymy po śniadaniu.-pogroził mi palcem
-Już się boję-zaśmiałam się wywracając oczami
-Masz szczęście, że jestem głodny bo bym cię tak to wyruchał na tym krzesełku-powiedział poważnie
-Sex jak na karuzeli-zaśmiałam się
-Pójdziemy na karuzelę i cię tam wyrucham-powiedział śmiejąc się
-Ludzie będą mieli darmowe porno
-No raczej nie darmowe bo żeby wejść na kolejkę trzeba zapłacić-poruszył śmiesznie brwiami. Zaśmiałam się
 -I ludzie na ulicy będą na mnie mówili "Gwiazda porno z karuzeli"-zaśmiałam się. Zaczęłam się śmiać.
-Będziesz przynajmniej sławna-wzruszył ramionami i zaczął dalej smażyć. "Gwiazda porno z karuzeli". Zaczęłam się śmiać.
Zayn się odwrócił ze zdziwioną miną.
-A tobie co?-zapytał podchodząc do mnie z talerzem naleśników.Spojrzałam na niego i przez śmiech zaczęłam mówić
-Gwiazda porno z karuzeli
-Moja idiotka-zaśmiał się przytulając mnie mocno. Oplotłam go nogami i nie chciałam puścić. Bosz..jak ja go kocham. 
-Kocham cię Zayn- szepnęłam patrząc na niego z dołu.
-A ja ciebie,a teraz jeść-pocałował mnie w usta i uwolnił się z mojego uścisku i poszedł usiąść na przeciwko mnie. Zaczęłam zajadać naleśniki, które miałam na talerzu. Szybko je zjadłam i spojrzałam na Zayn'a, który patrzył na mnie zdziwiony.
-Zjadłaś 10 naleśników-powiedział ze zdziwieniem. 
-Przecież wiesz, że kocham naleśniki z czekoladą więc w czym problem?-zapytałam unosząc jedną brew do góry.
-To, że zawsze z 10 zostawiasz 5-odpowiedział. No w sumie racja.
-Byłam głodna od wczoraj wieczorem nic nie jadłam-wzruszyłam ramionami i powoli wstałam. Z trudem poszłam do pokoju. Bolało mnie jak cholera. Po chwili usłyszałam jak Zayn wybiega z kuchni i biegnąc podnosi mnie na pannę młodą. Wbiegł ze mną na górę do łazienki. Usadził mnie na pralce i zaczął szykować wannę. Patrzyłam co robi. Odkręcił wodę i zaczął nalewać różnych kolorowych płynów dzięki czemu woda stała się mocno niebieska. Zakręcił wodę i podszedł do mnie. Zdjął mi bluzkę, a następnie sobie bokserki. Rozszerzył moje nogi i stanął między nimi. Złapał mnie delikatnie za podudzia i podniósł. Oplotłam rękoma jego kark i patrzyłam się na niego. Weszliśmy do wody. Usiadł,a ja siedziałam na nim. Odwróciłam się do niego plecami. Oparłam się o jego klatkę piersiową,a głowę oparłam o jego ramię. Siedziałam pomiędzy jego nogami. Swoje dłonie położył na moim brzuchu. Przy ciepłej wodzie trochę się odprężyłam ale nie cała.
-Kochanie odpręż się-szepnął mi do ucha. Zamknęłam oczy,a on zaczął mi całować szyje. Zaczął mi robić masaż brzucha. Mruknęłam zadowolona. Odprężyłam się od razu. 
-Dziś o 01.00 p.m będę musiał wyjść ale nie na długo-powiedział mi do ucha.
-To ja zajmę się domem i go posprzątam-mruknęłam z zamkniętymi oczami. 
-Nie musisz-szepnął
-Ale ja chce-spojrzałam na niego,a on na mnie. Pocałował mnie w usta. Całował mnie namiętnie i zachłannie. Coś mi się zdaje, że znów dojdzie do sexu. Oddałam pocałunek,a on niemal od razu pogłębił pocałunek. Ręką zjechał powoli do mojej kobiecości. Uśmiechnęłam się. Zaczął mi masować moją kobiecość. Mruknęłam cicho,a on od razu włożył we mnie dwa palce.Lekko pociągnęłam za jego końcówki włosów. Zaczął robić kółka palcami. Czułam się jak w niebie. Dodał trzeci palec,a ja odchyliłam głowę jęcząc głośno. Przegryzłam wargę,a on zrobił mocny ruch palcami. Kolejny raz głośno jęknęłam. Lubię jak raobił takie ruchy.
-Rób cały czas takie ruchy-powiedziałam podniecona. Po chwili zamieniliśmy się miejscami. Ja byłam pod nim,a on nade mną. Uśmiechnęłam się do niego. Zaczął mnie całować. Wszedł we mnie mocno i bez ostrzeżenia. Oddałam pocałunek,a on go od razu pogłębił. Wchodził we mnie mocno i głęboko tak jak go o to poprosiłam. Moje ręce znalazły jego włosy. Wplątałam palce w jego kruczoczarne włosy,a on zaś zaczął bawić się moimi piersiami. 
-Przyśpiesz-mruknęłam mu w usta,a on się uśmiechnął. Nie przejmowałam się tym, że będzie mnie później wszystko boleć. Przyśpieszył ruchów.
-Widzę, że ktoś polubił ostry sex-zaśmiał się Zayn.
-Tylko z tobą-jęknęłam. Znów zaczął mnie całować w usta. Oddawałam każdy pocałunek. Pogłębił go i nasz pocałunek stał się bardziej erotyczny niż namiętny. Oplotłam nogami jego biodra i czułam go w sobie bardziej. Czułam ciepło w podbrzuszu,a chwile potem doszłam. Zayn cały czas się we mnie poruszał. Po kilku mocnych pchnięciach poczułam ciepłą ciecz rozpływającą się we mnie. Zayn nadal nie przestawał się we mnie poruszać. Nie zwolniły tylko przyśpieszył. Jak można się tak szybko poruszać. Jęczeliśmy razem. Pociągnęłam jego włosy,a on mocno ścisnął moje piersi. Przycisnął mocniej swoim penisem we mnie i odnalazł mój punkt G. Zaczął go "naciskać",a ja odchyliłam głowę do tyłu i mocno przygryzłam wargę. Mocnymi ruchami "naciskał" mój punkt. Czułam ciepło rozchodzące się po moim ciepło. Wygięłam się w łuk i głośno wykrzyczałam jego imię,a on chwile po mnie też krzycząc moje imię. Opadł na mnie nadal ze mnie nie wychodząc. Nasze oddechy były nierówne. Zaczęłam bawić się jego włosami.
-Jesteś idealna w tym-szepnął mi do ucha,a ja się lekko zarumieniłam. Poleżeliśmy tak chwile aż nagle usnęłam w wannie pod nim...
   Otworzyłam oczy i zobaczyłam, że leżę w pokoju na łóżku sama. Podniosłam się i poczułam ból w dolnej części ciała. Zrobiłam grymas. Spojrzałam na zegarek wiszący na ścianie 03.00 p.m. Zayn pewnie już poszedł i ciekawe czy wrócił. Zaczęłam wspominać wczorajszy i dzisiejszy sex. Wtedy coś sobie uświadomiłam. 

                          ~ZAYN~
Właśnie wracam do domu. Załatwiłem już wszystko. Ciekawe czy Jade się już obudziła czy nie? Szczerze? Nie dziwie się jej, że usnęła też na jej miejscu bym usnął. W przeciągu kilku minut byłem pod domem. Otworzyłem go. Wszedłem do środka i od razu powędrowałem na górę do sypialni. Na łóżku jej nie było. 
-Jade?!-zacząłem krzyczeć. Wszedłem do środka sypialni i wtedy usłyszałem cichy szloch. Przestraszony zacząłem szukać Jade. Szloch dobiegał z łazienki. Złapałem za klamkę i chciałem otworzyć i się udało. Zobaczyłem Jade jak siedzi na środku łazienki i płacze. Podbiegłem do niej i ją przytuliłem.
-Co się stało?-zapytałem z troską. Ona się na mnie spojrzała. W jej oczach widziałem strach i ból. Serce mi się krajało jak ją widziałem w taki stanie.
-Zayn...ja..my..-jąkała się. Mocniej ją przytuliłem i zacząłem głaskać po głowie
-Już spokojnie-powiedziałam szeptem.
-Nie zabezpieczyliśmy się

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz